Solidne zwycięstwo |
PIŁKA NOŻNA - Seniorzy | |
Po raz pierwszy w tym sezonie w pierwszym składzie wystąpił Marcin Figiel, natomiast Mateusz Królak zastąpił Michała Wiwegera. Na koniec pięknego weekendu mogliśmy oglądać bardzo dobre spotkanie w wykonaniu naszych zawodników. Zawodnicy z Ciechanowa wyglądali na zdezorientowanych, poczynaniami naszej drużyny. Ale po kolei. Pierwszy kwadrans nie mógł się lepiej rozpocząć. Po 15 minutach wygrywaliśmy już 2-0. W 2 minucie po dalekim wyrzucie piłki z autu przez Bartłomieja Pomarańskiego skutecznie główkował Artur Dębiec, wydaje się że w tej sytuacji błąd popełnił bramkarz drużyny przeciwnej. 15 minuta rzut wolny z okolic 20 metra. Do piłki podchodzi Łukasz Jasiński i pewnym strzałem podwyższa prowadzenie. W pierwszej części gry nasza drużyna powinna prowadzić zdecydowanie wyżej. W dobrych sytuacjach znaleźli się Marcin Figiel, Tomasz Żebrowski i Artur Dębiec. Goście natomiast zagrozili tylko raz naszej bramce, ale w dogodnej sytuacji pomylił się jeden z zawodników z Ciechanowa. Druga cześć gry również rozpoczęła się bardzo dobrze. 13 minut gry i kolejne dwie bramki. Bramkę na 3-0 zdobył Bartłomiej Pomarański, zdecydowanym rajdem z bocznej strefy wstrzelił piłkę w pole karne, a tam ponownie popełnił błąd bramkarz. Po chwili kolejna sytuacja, małe zamieszanie wykorzystał Marcin Zawadzki, który pewnym i mocnym strzałem z 16 metra zdobył bramkę. Po tej bramce zdecydowanie bardziej się cofnęliśmy i oczekiwaliśmy na kontry. Goście próbowali zdobyć bramkę kontaktową ale bardzo dobrze funkcjonowała w tym spotkaniu nasza defensywa. W 72 minucie sędzia podyktował 11. Nasz bramkarz był bliski wybronienia. Do końca spotkania zawodnicy z Ciechanowa stworzyli sobie jeszcze 2 okazje. Pierwsza z nich trafiła w poprzeczką, w drugiej nasz bramkarz popisał się bardzo dobrym refleksem. Wynik już się nie zmienił do końca. Podsumowując bardzo dobre spotkanie w wykonaniu naszych zawodników. Współpraca między naszą dwójką napastników wyglądała bardzo dobrze. Niestety Marcin Figiel w 30 minucie musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji. W każdej z połów zdobywaliśmy szybko bramki co później znacznie ułatwiło kontrolowanie meczu. Należy tylko się cieszyć z tego jak nasz zespół wyglądał, nie dość że był efektywny to wyglądało to momentami bardzo efektownie. Kolejne spotkanie to bardzo trudny wyjazd do Płocka i spotkanie z rezerwami Wisły. |