KS Ożarowianka - LKS Chlebnia 3:2 |
![]() |
![]() |
![]() |
PIŁKA NOŻNA - Seniorzy | ||||||||||||||||
Strona 1 z 7 Początkowe pół godziny spotkania było bardzo spokojne, wręcz nudne. Sytuacje podbramkowe można było wyliczyć na palcach jednej ręki, a strzałów w kierunku bramki może kilka, a może i to przesada? Generalnie panował ogólny chaos, taka sobie podwórkowa kopaninka. Trudno było doszukać się jakiejkolwiek koncepcji gry wśród obu drużyn, ale dało się zauważyć optyczną przewagę gości.
Pierwszy celny strzał oddał, dopiero w 33 minucie meczu, Adam Orlikowski (Ożarowianka). Ładne, lecz anemiczne, uderzenie sprzed pola karnego nie mogło jednak zaskoczyć bramkarza drużyny LKS (czy LZS) Chlebnia. Dziesięć minut później mamy dośrodkowanie Artura Bieńko z prawej strony i celne uderzenie piłki głową Pawła Piotrowskiego - GOL !! 1-0 dla KSO. Ożarowianka chyba złapała wreszcie wiatr w żagle bo za moment jest kolejne dośrodkowanie A. Bieńko wzdłuż bramki ale inny nasz napastnik miał problem z trafieniem do bramki przeciwnika z odległości ... 5 metrów.
Tuż po przerwie goście doprowadzili do wyrównania. Piękny strzał z okolic granicy pola karnego w samo okienko bramki kompletnie zaskoczył obrońców Ożarowianki, a bramkarz Paweł Kowalski mógł co najwyżej popisać się efektowną paradą. GOL !! 1-1.
Sytuacja wydawała się być opanowaną. Zawodnicy Ożarowianki konstruowali coraz groźniejsze akcje ofensywne. W pewnym momencie przydarzył się błąd w środku boiska. Przypadkowa strata piłki została zamieniona w kolejnego gola dla gości. Wystarczyło kilka szybkich podań i napastnik Chlebni pokonał naszego bramkarza w sytuacji 'sam na sam'. Kontaktowy gol (3-2) znów ożywił widowisko.
Mimo fatalnej gry zespołowej w pierwszej połowie meczu docenić należy prawdziwie sportową walkę w drugiej, dobrą dyspozycję i coraz lepszą pracę naszej pary napastników oraz ... czyste konto P. Piotrowskiego, chociaż sędzia wręczał dość śmiało żółte kartki tego dnia. Oczywiście najważniejsze są zdobyte punkty i nadal otwarta sprawa awansu do MLS. Mecz zakończony zasłużoną wygraną gospodarzy (3:2) - gratulacje dla całej drużyny. Strona 1 z 7 |