Sezon: 2005 - 2006       Liga: Liga okręgowa - Seniorzy       Kolejka: 27
	2006-05-23, Ożarów Mazowiecki Wtorek godz. 18:00 KS Ożarowianka - Naprzód Brwinów 2 : 1 Widzów: 100 Pogoda: Zachmurzenie umiarkowane, temp. 20oC
Bramki KS Ożarowianka : Paweł Piotrowski, Michał Rzepkowski Zmiany KS Ożarowianka : Paweł Kowalski Łukasz Kowalski, Piotr Strzelecki Radosław Węsek, Artur Bieńko Paweł Malarowski, Marek Ignaciuk Adam Jabłoński
Skład KS Ożarowianka : Paweł Kowalski, Maciej Laska, Marek Ignaciuk, Piotr Strzelecki, Adam Orlikowski, Robert Banasiak, Andrzej Paca, Michał Rzepkowski, Kamil Zawadzki, Artur Bieńko, Paweł Piotrowski Rezerwowi: Łukasz Kowalski, Paweł Malarowski, Tomasz Stankowski, Maciej Jówko, Radosław Węsek, Adam Jabłoński
Zobacz:     WYNIKI 27 KOLEJKI        TABELE LIGI

 Przed rozpoczęciem spotkania piłkarze i kibice minutą ciszy uczcili pamięć o Kazimierzu Górskim, legendarnym trenerze polskiej reprezentacji.

Początek spokojny, Ożarowianka mądrze konstruowała ataki pozycyjne, długo utrzymywała się przy piłce. Goście z Brwinowa zajmujący 14 pozycję w tabeli ograniczali się do nielicznych ale groźnych kontr, jednak nie udało im się oddać celnego strzału.
Pierwszy gol dla gospodarzy padł w około 22 minucie, indywidualna akcja środkiem pola Roberta Banasiak, podanie do Pawła Piotrowskiego, minięcie bramkarza i celny strzał GOL 1:0 dla KSO !!!.

Kolejne minuty przyniosły urazy i zmiany w obu drużynach, poważniejszej kontuzji doznał bramkarz KSO Paweł Kowalski po jednej z interwencji i jeszcze w pierwszej połowie zastąpił go na placu Łukasz Kowalski. Goście po stracie bramki zaczęli grać bardziej ofensywnie, ale kierowana przez trenera Adama Orlikowskiego, który co raz pokrzykiwał i „ustawiał” podopiecznych, obrona KSO nie dała się zaskoczyć.

 
Z lewej kontuzjowany Paweł Kowalski, z prawej Łukasz Kowalski.

Tuż przed ostatnim gwizdkiem Paweł Piotrowski powinien podwyższyć prowadzenie, w sytuacji sam na sam wydawało się że bez problemu ograł bramkarza jedna w ostatniej chwili zdołał wybić piłkę na róg. P. Piotrowski rozgrywał dobre spotkanie, często wychodził na pozycję, szukał gry … czasami aż za bardzo :), w całym meczu minimum 10 razy był na pozycji spalonej.

W drugiej części spotkania zespół z Brwinowa próbował przejąć inicjatywę, atakowali większą liczbą zawodników, jednak celnych groźnych strzałów na bramkę nie było. Drugiego gola dla KSO zdobył Michał Rzepkowski bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego tuż z przed pola karnego. GOL !!! 2:0. M. Rzepkowski i R. Banasiak dzisiaj zdecydowanie najlepsi na boisku, harowali cały mecz, opanowali środek pola zarówno w ofensywie jak i w destrukcji … brawo :). Zupełnie inne odczucia odnośnie gry skrzydłowych, słaby występ Kamila Zawadzkiego jak i Andrzeja Pacy, mało dośrodkowań i aktywności w ofensywie. Nie znane nam są przyczyny braku w podstawowym składzie Pawła Malarowskiego, który świetnie sprawował się na skrzydle w pierwszej części rundy rewanżowej, a ostatnio występuje najczęściej w końcówkach spotkań.

Z lewej Michał Rzepkowski, z prawej przy piłce Adam Jabłoński

Michał Rzepkowski zdobywa drugiego gola dla KSO

Goście do końca próbowali zdobyć honorową bramkę i udało się. Gapiostwo obrony i błąd bramkarza wykorzystał napastnik Brwinowa i strzałem głową zdobył gola. Końcówka była nerwowa, obie drużyny miały szansę na zdobycie gola, walka trwała do ostatniego gwizdka. Właśnie w końcówce spotkania można była poczuć że piłkarze z Ożarowa naprawdę chcą awansować do Mazowieckiej Ligi Seniorów … i mają spore szanse :).

Po ciekawym spotkaniu 2:1 dla KS Ożarowianki. Do zakończenia sezonu pozostały 3 kolejki, poniżej zestawienie drużyn walczących o awans.
Kolejka 28.
Sarmata Warszawa – KS Ożarowianka
Viktoria Głosków – Milan Milanówek
GLKS II Nadarzyn – Skra Obory

Kolejka 29.
KS Ożarowianka – Victoria Głosków
Skra Obory – CWKS Legia Warszawa

Kolejka 30.
Wilga Garwolin – Skra Obory
Victoria Głosków – Sparta Jazgarzew
GLKS II Nadarzyn – KS Ożarowianka

Jakby nie liczyć trzeba wygrać 3 mecz i awans gwarantowany, przy potknięciu w którymś ze spotkań może być baaaardzo przykro :).