Turniej w Milanówku za nami. |
PIŁKA NOŻNA - Młodziki | |
Strona 1 z 2 Zajęliśmy III miejsce w rozgrywanym w Milanówku turnieju u Puchar Prezesa KS "Milan" w kategorii Młodzików 1996r. Rywalizacja 8 drużyn miała miejsce w Miejskiej Hali Sportowej przy zespole szkół Gminnych Nr 1, ul.Królewska 69, dnia 21 lutego 2009r. Zaciętą walkę o cenne punkty, prócz nas toczyły zespoły:
Walczyć było o co, bo nagroda za pierwsze miejsce nie bagatela, wyjazd na obóz sportowy na Mazurach. Zasłużony puchar za I miejsce, po serii zwycięstw powędrował do SEMP-a Ursynów. Drużyna z Ursynowa poległa tylko w ostatnim meczu przeciwko Pogonii Grodzisk Maz. zdobywając 18 punktów w turnieju. Pocieszający jest dla nas fakt, że w meczu z Pogonią to my byliśmy górą, wygrywając po wyrównanej walce 3:2. Nasz bilans w turnieju, w systemie rozgrywek każdy z każdym wyniósł 13 punktów. Zaczęliśmy od remisu 1:1 (Sebastian Hejduk) z Unią Boryszew, która ostatecznie zajęła drugie miejsce. Następnie na naszej drodze stanęła ekipa Gwardii Warszawa, która nie zdołała pokrzyżować nam planów, końcowy wynik 1:0 po bramce Daniela Umańskiego. W trzecim spotkaniu wygraliśmy ze wspomnianą Pogonią Grodzisk, bramki dla nas strzelili Sebastian Hejduk oraz dwa trafienia zaliczył Daniel Umański. W kolejnym meczu zagraliśmy pewnie i przede wszystkim skutecznie, pokonując Milan II 3:0, a na listę strzelców ponownie wpisał się Daniel, popisując się hat-trickiem. W piątej konfrontacji oddaliśmy pola drużynie Znicza Pruszków, chwila nieuwagi i w przeciągu minuty straciliśmy dwie bramki, niestety do końca spotkania nie udało się nam strzelić żadnego gola, przegraliśmy 0:2. Po tym starciu "zeszło powietrze" z naszych chłopców, co odbiło się w następnym meczu z dobrze grającym SEMP-em. Zagraliśmy poprawnie, dużo sportowej agresji i walki, lecz nie przyniosło to efektu w postaci goli, za to nasz bramkarz ponownie dwa razy wyjmował piłkę s siatki, polegliśmy 0:2. Ostatni pojedynek z gospodarzem turnieju wygraliśmy 3:0 po dwóch bramkach Sebastiana Hejduka i jednej Daniela Umańskiego. Była to 7 bramka Daniela, który był o krok od zdobycia statuetki dla najlepszego strzelca. Ten laur powędrował do zawodnika SEMP-a, który zaliczył tylko jedno trafienie więcej. Po siedmiu spotkaniach zdołaliśmy 11 razy pokonać bramkarzy rywali, straciliśmy 7 bramek. Strona 1 z 2 |